2 sierpnia 2013

Podsumowanie lipca - Jestem na TAK

Lipiec już minął, a wraz z jego odejściem przyszedł czas na podsumowanie miesiąca na TAK.

Mimo częstej niechęci do jakiś zadań, występowałam przeciw sobie i jednak się na nie zgadzałam. Zazwyczaj te działania przynosiły pozytywny skutek, a przynajmniej nic strasznego się nie działo;)

Moje TAK dotyczyło:
Źródło

  • wprowadzenia regularnych ćwiczeń w domu (jestem w trakcie)
  • spróbowania herbaty marcepanowej, którą pokochałam
  • pierwsze strzyżenie maszynką męskich włosów
  • zmiany dotychczasowej diety na zdrowsze jedzenie
  • pomocy przy zrywaniu owoców z drzew dla innych
  • noszenia kolorowych, wzorzystych spodni
  • spróbowania drinka z ananasem i malibu - pyszny!
  • ograniczenia słodyczy
  • kupienia długo odkładanego regału
  • oglądania Przyjaciół i nauki angielskiego z serialu
  • spaceru z orkiestrą dętą policji w Łazienkach
  • obrobienia zdjęć z ostatnich dwóch lat do wywołania i uzupełnienia albumu
  • wyjścia na babski wieczór z poradami stylisty i fryzjera
  • konsultacji z kosmetyczką i wprowadzenia jej porad w życie
  • tygodniowego pobytu w rodzinnym domu

Wiem, że nie są to jakieś decyzje na miarę diametralnej zmiany całego życia, jednak to te drobne kroki powodują, że czuję, że coś się zmienia. Staje się to powoli, jednak w dobrym kierunku.

Mam zamiar kontynuować mówienie TAK, bo nigdy nie wiadomo co dobrego może to przynieść. 
Jestem pewna, że życie jeszcze nie raz mnie zaskoczy:)

7 komentarzy:

  1. Marcepanowa herbata? Hmm, brzmi intrygująco...
    Wywołać zdjęcia też by mi się wreszcie przydało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tymi ćwiczeniami to u mnie podobnie. Zaczęłam ćwiczyć tylko nie wiem jak utrzymać systematyczność. Ciężko to u mnie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marcepanowa herbata brzmi ciekawie :) Jak gdzieś znajdę to się skuszę :) Moim zdaniem właśnie takie małe zmiany, drobne kroczki są najlepsze :) Nie od razu Kraków zbudowano :)

    P. S.Nie wiem wiesz, ale masz włączoną weryfikację obrazkową przy komentarzach, co utrudnia życie ;] http://blogioodchudzaniu.blogspot.com/ --> gdzieś tu była instrukcja jak to wyłączyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że mam włączoną weryfikację obrazkową. Cały czas myślałam, że jest wyłączona. Dziękuję za informację, już się z tym rozprawiam :)

      Usuń
  4. No ja też tak zaczynam postanowienia...ostro działam tydzień dwa i hmmm brakuje mi motywacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj rozpisać sobie taki plan małymi krokami, wtedy jest większa motywacja i tak szybko się nie zniechęca:)

      Usuń
  5. Jak w każdy poniedziałek moje postanowienie na dziś, więcej ruchu na świeżym powietrzu, zobaczymy co z tego wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...